Rok 2003 – Kupujemy konia. Jest to 9-letnia klacz konika polskiego – Kobra. Od chłopa, gdzie stała przywiązana w stanowisku razem ze swoją córką – Komańczą. Na początku w pensjonacie pod Wrocławiem; po niespełna pół roku podejmujemy decyzję – własna stajnia. Po kilku miesiącach poszukiwań lądujemy w Łężycach na wydzierżawionym kawałku ziemi. Stodoła zostaje przerobiona na stajnię, a do Kobry dołączają Łaciaty, Malwa i córka Kobry – Komańcza. W stajni zjawia się kotka Daisy.

Z czwórką koni zaczynamy pracę jako “szkółka”, po kolejnej zimie dołącza do nas Perełaz. Zaczynamy rozglądać się za własnym kawałkiem ziemi z mieszkaniem dla nas i bazą noclegową dla uczestników warsztatów, które zaczynamy organizować.

Tak mija kilka lat. Jesienią 2007 udaje nam się kupić gospodarstwo w Jarkowie, które jest naszą obecną siedzibą. Od tego momentu coraz większą rolę odgrywają warsztaty, podczas których dzielimy się naszą wiedzą. Konie nie muszą “zarabiać na siebie”, a prowadzenie “szkółki” staje się dla nas i koni urozmaiceniem.

Po sprowadzeniu się do Jarkowa stado naszych koni powiększa się o Melisę i Mistrala i dwa konie pensjonatowe – Fusika i Milkę. Pojawia się też Żywiec i reszta kotów. Obecnie prowadzimy warsztaty, a w czasie od nich wolnym działamy jako agroturystyka – można u nas wypocząć i nauczyć się jeździć konno na spokojnych i zrelaksowanych koniach.