Jabłonka w tym roku obrodziła pięknie, a więc można przerabiać. Na co? Między innymi na cydr 🙂 50kg jabłek pokroiliśmy (nie wszystkie na raz, na 3 tury):
Pokrojone wylądowały w zamrażarce (żeby łatwiej puściły sok). Po odmrożeniu przystąpiliśmy do tłoczenia soku. Ręczną wyciskarką, taką typu “maszynka do mięsa”:
Ogółem wytłoczyliśmy ok. 21 litrów soku, który został zamknięty w plastikowym fermentatorze i po dodaniu drożdży cydrowych fermentował sobie 10 dni (od 14°Blg do ok. 1-2°Blg). Po zakończonej fermentacji czas na rozlanie do butelek i refermentację z dodatkiem glukozy (ok. 3g na butelkę 0.5l ) celem nagazowania. Żeby uniknąć mieszania, dodaliśmy po 10ccm odpowiednio przygotowanego roztworu glukozy do każdej z butelek przed napełnieniem.
Teraz pozostaje odczekać 3-4 tygodnie i 42 butelki na długie zimowe wieczory jak znalazł! 😉