Słońce! W końcu! Nie wiadomo na jak długo, więc zdecydowaliśmy się nie czekać i wybrać na długi jesienny spacer. O mniej więcej taki (~11km):
Resztę w zasadzie mogą opowiedzieć zdjęcia. Zebranych po drodze grzybów nie fotografowaliśmy 🙂 Zaczęło się od psiego rodeo na balach:
A potem już piękna jesień w drodze do Czeskiej Czermnej…
I psie kąpiele 🙂
… a właściwie nie tylko psie…
I słońce towarzyszące nam przez cały dzień 🙂
A wieczorem trzeba było zjeść nazbierane rydze!