Zima, zima, zima… Z utrzymującego się śniegu cieszą się konie, bo umożliwia to nam puszczanie ich na duże pastwisko. Nie ma jednak nic za darmo – dzień w dzień musimy rozrzucić na nim osiem kostek siana, najlepiej po całości, żeby konie choć trochę się poruszały. O ile samo rozrzucanie zostało rozpracowane na różne sposoby…
… to nadal pozostawał problem transportu tychże 8 kostek. Na szczęście gdzieś walały się stare narty i wózek bez kół…
Prototyp zmontowany, czas przetestować 🙂