Wiecie, jaka jest Fusia. A na pewno wiedzą Ci, którzy Fusi dotknęli i spotkali się z Furią.
Fusia ma jednak jeszcze wiele innych głupszych pomysłów na życie.
Jak spanie w prawie wyschniętym oregano, jak spanie w rabacie z pomidorami pod folią, jak s.anie do ześrutowanej kukurydzy…
Albo jak wyciąganie i zjadanie chleba z chlebaka. Kiedy wyciągnęła ostatnio ćwiartkę chleba i na jej nieszczęście nie zjadła całej, dzięki czemu skojarzyliśmy fakty, nadszedł czas na nowy chlebak.
Z użyciem (ja nie wiem, co to jest) pudełko-półki, jakich mamy wieeele dzięki uprzejmości Przemka, powstał antyfusiowy chlebak by Duży Kuba.
cudny chlebak, a robisz też na zamówienie? 🙂