Długo nie było żadnego wpisu. I to raczej nie dlatego, że nic się nie dzieje. Powodem były zmiany – tym razem zmiany wirtualne. Jak się zdążyliście zorientować, blog uległ zintegrowaniu z nową, odświeżoną i uzupełnioną stroną Stokrotki. Dzięki temu nie będziemy mnożyć bytów ponad potrzebę, a przy okazji uaktualniliśmy wszystkie informacje na “oficjalnej” stronie Rancho Stokrotka.
Będziemy wdzięczni za wszelkie uwagi, krytyczne i te mniej; informacje o rzeczach niedziałających lub działających źle lub propozycje ulepszeń :).
Mi się bardzo podoba. Trochę miejscami za jaskrawa, ale przejrzysta i czytelna 🙂