Spokojnie, to tylko wersja demo 🙂 Nasz będzie na pewno ładniejszy! W mijający weekend wraz z Gośką i Martinem zajęliśmy się zatem budową bazy. Aby nie rozpoczynać pracy na głodniaka Martin został oddelegowany do hurtowej produkcji naleśników z mąki gryczanej, a potem mogliśmy się już zająć prawdziwą pracą budowlaną…
Gotowa konstrukcja wygląda tak; reszta za dwa tygodnie:
A na zakończenie budowy modyfikowane nieco (arbuzem) mojito: