Meorum finis bramorum

… chciałoby się rzec parafrazując Horacego… Jeszcze niedawno nasza brama prezentowała się tak: Dziś jednak konstrukcja, nadwyrężona zębem czasu (10 lat! przeprowadziła się z nami z Łężyc do Jarkowa!) nie wytrzymała kolejnego ciosu (puknięcia samochodem) i pochyliła się niebezpiecznie. Szybka … Read More

Dzień przed

Dni “przed” z reguły są bardzo pracowite. Nie inaczej tym razem – rano wizyta w Pasterce u dwóch koni  (niestety aparat nie pojechał ze mną) a potem przygotowania do warsztatów pełną parą. Najpierw trzeba było zdjąć i przygotować przeszkody… … … Read More