Powoli dobiega końca bardzo ruchliwy feriowy tydzień, który rozpoczęły zeszłoweekendowe warsztaty. A skoro ferie to i gości sporo – na cały tydzień odwiedziła nas Agata, a już we wtorek rano na dwa dni przyjechała Paulina z Marzeną i psem o imieniu odwrotnie proporcjonalnym do wielkości (kto to widział nazywać charta Pchła?).
Po śniadaniu nastąpiła socjalizacja, zakończona pozowaniem do fotografii “Założyciele Rzymu”:
Kolejne dwa dni wypełnione były psami, koniami, jedzeniem, piciem oraz graniem w “Cytadelę”…
Ada ćwiczyła umiejętność sadzania konia na tyłku…
…a Agata specjalizowała się w sesjach usypiania na śniegu
Jutro niestety koniec ferii i wszyscy rozjadą się do domu/szkoły/niepotrzebne skreślić…
Ale Wam wyszła bogata fotorelacja 😉