W końcu wróciła zima, a z nią warsztaty kopytowe 🙂 Po półtora dnia intensywnych dociekań teoretycznych w niedzielę (w którą powitała nas zima i padający śnieg) przyszedł czas na praktykę. Myślę, że zdjęcia będą wystarczającą dokumentacją.
W końcu wróciła zima, a z nią warsztaty kopytowe 🙂 Po półtora dnia intensywnych dociekań teoretycznych w niedzielę (w którą powitała nas zima i padający śnieg) przyszedł czas na praktykę. Myślę, że zdjęcia będą wystarczającą dokumentacją.